Razem z Jezusem przeżywamy drogę krzyżową (6-latki)

Ogólne cele katechetyczne:
1. Odkrywanie tajemnicy miłości Jezusa wyrażonej poprzez Jego cierpienie.
2.Kształtowanie postawy szacunku wobec krzyża.
Modlitwa 
" Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami"
Opowiadanie biblijne
Jezus nas bardzo kocha i chce, żebyśmy o tym wiedzieli i pamiętali. Swoją miłość okazywał w różny sposób, na przykład gdy pomagał ludziom, gdy uzdrawiał chorych i czynił cuda. Najwyraźniej jednak pokazał ludziom jak bardzo ich kocha, kiedy umarł za nich na krzyżu.
Wydarzyło się to w piątek. Źli ludzie związali Jezusa i zaprowadzili na sąd. Sędzia powiedział, że Jezus ma być ukrzyżowany, czyli przybity do krzyża, a On zgodził się na śmierć, bo bardzo kochał ludzi. Żołnierze włożyli Jezusowi na ramiona krzyż i kazali go nieść aż za miasto, na górę. Tam Go ukrzyżowano. Krzyż Jezusa otaczało wówczas wielu ludzi. Była tam także Mama Jezusa, Maryja. W Jej oczach był smutek, ale rozumiała, że Jezus cierpi, żeby miłością otworzyć ludziom drogę do nieba. Od tamtej pory krzyż jest znakiem (czyli symbolem) Jego wielkiej miłości do nas.
Rozmowa na temat opowiadania
- Dlaczego Jezus zgodził się umrzeć na krzyżu?
( z miłości do ludzi )
- Czego znakiem jest krzyż?
( jest znakiem- symbolem miłości )
Zadanie do wykonania
Dzieci rysują na kartkach krzyż i ozdabiają serduszkami.
Zakończenie
Na pamiątkę największej miłości, jaka tylko może być, w naszych domach, w naszym przedszkolu i w wielu innych miejscach wiszą krzyże. Na sobie podczas żegnania się także robimy krzyż. Krzyż z miłością całujemy. Krzyż trzeba szanować, bo na nim umarł dobry Jezus.
Teraz podziękujemy Mu za to.
Rymowanka
TOBIE JEZU DZIĘKUJEMY I DLA CIEBIE ŻYĆ PRAGNIEMY.
Adoracja Krzyża
Jezus mówi do nas o tym, jak bardzo nas kocha. Dobry Jezus niósł krzyż i umarł na nim, ponieważ nas ukochał i chciał nam dać nowe życie.
Drogie dzieci, podejdźcie do krzyża w waszych domach, albo weźcie krzyż do ręki. Popatrzcie w ciszy na krzyż, który nam przypomina o miłości Jezusa. Podziękujcie Mu za to, że okazał nam tak wielką miłość.
Serdecznie pozdrawiam
Aniela Leonowicz